Przedwczesny wytrysk (ang. premature ejaculation, PE) to jeden z najczęstszych problemów seksualnych u mężczyzn – i nie, nie jesteś sam. Dotyczy milionów mężczyzn na całym świecie. A mimo to, wciąż jest tematem tabu. Czas to zmienić.
Jak często się to zdarza?
Według badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii aż 10% mężczyzn przyznało, że „często” lub „czasami” doświadcza przedwczesnego wytrysku. Co ciekawe – nie dotyczy to wyłącznie młodych. Również wielu dojrzałych mężczyzn, mimo doświadczenia, nadal szuka sposobów, by mieć większą kontrolę.
Skąd się bierze przedwczesny wytrysk?
Wbrew obawom – PE rzadko ma związek z jakąkolwiek chorobą. To nie kwestia budowy ciała ani defektu. To najczęściej połączenie czynników psychicznych i nawyków:
- Lęk przed porażką
- Nadmierne napięcie i stres
- Zbyt szybka stymulacja (np. nauczona przy szybkim masturbowaniu się „na czas”)
- Brak komunikacji w związku, napięcie emocjonalne
Dlaczego to problem?
Dla wielu mężczyzn PE to coś więcej niż „kłopot w łóżku”. To cios w ego, poczucie zawodu, rozczarowanie partnerki – a to wszystko może prowadzić do unikania seksu, niskiej samooceny, a nawet rozpadu relacji.
W cięższych przypadkach wytrysk następuje zanim w ogóle dojdzie do penetracji. A jeśli para stara się o dziecko – może to uniemożliwić zapłodnienie.
Dobra wiadomość? To DA się poprawić!
Naprawdę. Przedwczesny wytrysk można opanować. Może nie jutro, nie za tydzień – ale jeśli poświęcisz chwilę, dasz sobie luz i wdrożysz kilka nawyków, efekt będzie zauważalny.
Co możesz zrobić? Sprawdzone sposoby
1. Naucz się oddechu i kontroli napięcia
Większość mężczyzn oddycha płytko i spina ciało, co tylko pogarsza sytuację. Przed zbliżeniem – oddychaj spokojnie, głęboko. Obserwuj swoje ciało – kark, pośladki, uda – jeśli są napięte, rozluźnij je.
2. Technika „Stop & Start”
Podczas stymulacji (samemu lub z partnerką), zatrzymaj się tuż przed momentem wytrysku. Odczekaj, aż napięcie spadnie, i dopiero wróć. Tak uczysz ciało, że nie musi od razu „kończyć”.
3. Ćwicz mięśnie Kegla
To te same mięśnie, które napinasz, gdy chcesz zatrzymać strumień moczu. Regularne ich wzmacnianie (napięcie przez 5 sekund, rozluźnienie – 10 razy dziennie) może pomóc lepiej kontrolować wytrysk.
4. Używaj żelu opóźniającego
Lubrykanty z delikatnym środkiem znieczulającym (np. benzokaina, lidokaina) mogą zmniejszyć wrażliwość i wydłużyć stosunek. Uważaj jednak, żeby nie znieczulić też partnerki – warto zmyć nadmiar po kilku minutach.
5. Pracuj z głową, nie tylko z ciałem
PE to w dużej mierze problem mentalny. Lęk, presja, oczekiwania. Jeśli masz niską samoocenę, duży stres – warto porozmawiać z terapeutą lub seksuologiem. Serio – czasem 2–3 spotkania robią robotę większą niż 10 prób w sypialni.
6. Rozmawiaj z partnerką
Nie udawaj, że wszystko gra. Mów wprost, że pracujesz nad tym, że się uczysz, że zależy Ci na wspólnym zbliżeniu. Większość partnerek woli otwartość i zaangażowanie niż „bohatera”, który udaje, że nie ma problemu.
Pro tip: spróbuj masażu prostaty
Nie tylko dla zdrowia. Masaż prostaty może pomóc lepiej poznać swoje ciało, zwiększyć kontrolę, przesunąć granicę wytrysku i… dać zupełnie nowe doznania. Wielu mężczyzn po masażu prostaty mówi, że ich seks stał się spokojniejszy, dłuższy i bardziej świadomy.
Podsumowanie
Przedwczesny wytrysk nie definiuje Cię jako mężczyzny. To tylko sygnał, że warto popracować nad pewnymi nawykami – fizycznymi i psychicznymi. Nie jesteś sam, nie jesteś zepsuty i nie musisz się wstydzić.
Zadbaj o ciało, uspokój głowę, pogadaj z partnerką, a jeśli trzeba – sięgnij po wsparcie. Przedwczesny wytrysk można opanować. I to szybciej, niż myślisz.